O mnie

adwokat Wioletta Rutkowska

Adwokat Wioletta Rutkowska

Nazywam się Wioletta Rutkowska i jestem adwokatem. Odkąd tylko sięgam pamięcią, to od zawsze marzyłam o tym, żeby zostać adwokatem i fascynowałam się prawem karnym. Natomiast już na etapie studiów prawniczych w Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji w Warszawie podjęłam ostateczną decyzję, że będę się rozwijała i specjalizowała właśnie w tej gałęzi prawa. Wyrazem tego też był fakt, iż tytuł magistra uzyskałam broniąc pracy magisterskiej z zakresu postępowania karnego pt. „Zasada domniemania niewinności w polskim procesie karnym„, jak i również bycie członkiem zarządu Koła Naukowego Prawa Karnego. Następnie ukończyłam aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. W międzyczasie ukończyłam również studia podyplomowe w Centrum Nauk Sądowych Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Prawa dowodowego, Kryminalistyki oraz Nauk Pokrewnych, których zwieńczeniem była praca podyplomowe napisana pod kierunkiem naukowym Prof. dr hab. Piotra Girdwoynia pt. „Wyjaśnienia oskarżonego jako środek dowodowy w polskim procesie karnym”.

Podczas odbywania aplikacji adwokackiej zdobywałam doświadczenie do wykonywania zawodu adwokata w kancelarii adwokackiej, zajmując się głównie sprawami karnymi. Po złożeniu egzaminu adwokackiego zostałam wpisana na listę adwokatów Izby Adwokackiej w Warszawie i prowadzę samodzielną praktykę adwokacką specjalizującą się w sprawach karnych. Cały czas dużą wagę przywiązuję do ciągłego zdobywania nowej wiedzy i doskonalenia moich umiejętności, poprzez uczestnictwo w różnych szkoleniach z zakresu prawa karnego.

Bycie adwokatem traktuję jako swoje powołanie i swoistą misję. Zawsze z pełnym zaangażowaniem wspieram i dbam o interesy moich Klientów, bez względu na ciężar gatunkowy zarzucanych im czynów. Bo jak słusznie stwierdził John Grisham: „Adwokat nie jest od tego, żeby klienta osądzać. Naszym zadaniem jest mu pomagać„. Z całą pewnością charakteryzuje mnie empatia i zrozumienie dla wszystkich moich Klientów.

Jako ich obrońca zawsze też walczę do końca i staram się wykorzystywać wszystkie możliwości, by mieć poczucie, że dla mojego Klienta zrobiłam już wszystko, co tylko dało się zrobić. Zdaję sobie też sprawę z tego ,że bycie obrońcą w sprawach karnych wymaga ode mnie nieograniczonej dyspozycyjności. Jednak bycie adwokatem, to nie tylko moja praca, ale przede wszystkim największa pasja.